Tak, to normalne że w okresie zimowym czujesz mniej energii i motywacji. Popatrz na swój organizm jak na przyrodę. Natura magazynuje energię, chroni cenne zasoby i odpoczywa przed kolejnym sezonem. Zima jest właśnie po to, aby zwolnić, pozwolić sobie na odpoczynek i regenerację.
Jeśli teraz wyczerpiesz swoje zasoby, wiosną dopadnie Cię przemęczenie i niska odporność.
Pamiętaj o tym, że wszystkie cykle natury są ze sobą połączone. Jak zadbasz o siebie zimą, odbije się na Twojej wiośnie i lecie. Dlatego wzoruj się na naturze, która potrafi odpoczywać i magazynować energię właśnie zimą. Warto, aby teraz w Twojej codzienności zagościły rzeczy, które sprawiają Ci przyjemność, radość, podnoszą energię i przepędzają przygnębienia - czym jest to u Ciebie?
Mamy teraz czas, w którym warto posłuchać swojego ciała i zadowolić je zwolnieniem tempa. Niemniej jednak chciałabym podzielić się z Tobą moimi 5 sposobami na znalezienie w sobie dobrej energii, nawet kiedy wszystko za oknem podpowiada nam inaczej.
Jak dodać sobie energii jesienią i zimą?
1. Znajdź przyczynę braku energii i zastanów się nad swoimi emocjami
Samoświadomość jest zawsze pierwszym krokiem do poprawy każdej sytuacji. Ustal, czy twój brak energii jest standardową reakcją na gorszą pogodę i krótsze dni, czy też jest czymś bardziej złożonym.
Z tym może pomóc Ci nawyk obserwowania i zapisywania swoich emocji. Monitoruj poziom szczęścia, smutku i wszystkich innych emocji, które odczuwasz w ciągu zimy. Każdego dnia wieczorem, zastanów się nad swoim samopoczuciem przez cały dzień. Spróbuj nazwać emocje, które czułaś. Zastanów się z czego one mogły wynikać. Odzyskaj radość, uważnie obserwując potencjalne zmiany nastroju, a następnie działaj na rzecz stabilizacji szczęścia.
Monitorując swoje emocje każdego dnia w Dzienniku Autorefleksji zauważyłam, że zmniejszam ładunek tych trudnych jeśli je nazywam i znajduję czynnik, który je wyzwolił.
Przyczynowo-skutkowa analiza emocji pozwala mi dystansować się od wydarzeń, osób lub sytuacji, które wiem że mogą nieświadomie ale negatywnie wpływać na to, co czuję.
Natomiast nazywanie emocji, które polepszają moje samopoczucie pozwala mi celebrować te chwile i pamiętać, aby tworzyć ich więcej.
TIP #1: Zaplanuj czas na krótką refleksję w godzinach wieczornych, przed spaniem. Na dwie godziny przed snem warto jest nie sięgać po urządzenia emitujące światło niebieskie, dlatego jest to dobry czas na posłuchanie przyjemnej muzyki, otworzenie dziennika i zajrzenie do swojej głowy.
2. Zastanów się czym i kim się otaczasz
Każdy człowiek rodzi się z nieodpartą potrzebą socjalizacji i kontaktów z innymi. Aby przetrwać, musimy trzymać się razem. Potrzebujemy ludzi, aby czuć się kochanym i cieszyć się życiem. Jednak czasem nasza przestrzeń jest zatłoczona osobami, które mają wobec nas nieodpowiednie intencje. Mogą zużywać naszą energię tak, jakby była ich własną, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Jesteś sumą 5 osób, z którymi spędzasz najwięcej czasu - kim są dla Ciebie te osoby?
Wybierz te relacje, które wzmacniają Cię i dodają życiowej energii. Naucz się mówić nie, jeśli od kogoś lub od czegoś nie czujesz dobrych intencji.
Każdy z nas jest energią. Jeśli brakuje Ci jej w pewnym okresie, poszukaj jej u innych.
Zainspiruj się kimś podobnym albo zupełnie innym od Ciebie. Wyjdź z domu i spotkaj się z całkiem obcymi osobami w zupełnie nowym miejscu.
W ostatnim czasie tworzy się więcej cudownych Kręgów Kobiet - przestrzeni, do której możesz przyjść i pobyć w towarzystwie innych kobiet. Niektóre kręgi są bardziej nakierowane na rozwój biznesu i kompetencji, inne skupiają się na kobiecej energii - wtedy elementami takich spotkań może być intuicyjny taniec czy malowanie, techniki oddechowe, yoga, midfulness, śpiewanie…
Jedno jest pewne. Energia, która wyrasta z takiego Kręgu jest nie do podrobienia nigdzie indziej. Będąc w grupie kilkunastu kobiet z różnymi intencjami, z różną przeszłością i różnymi charakterami, będziesz mogła doświadczyć niesamowitej mieszkanki przeżyć, emocji o działaniu terapeutycznym, oczyszczającym, uzdrawiającym.
Odpowiedz sobie na pytanie, czy masz w swoim życiu wystarczającą ilość relacji? Nie chodzi tu nawet o bliskie relacje, ale o obcowanie z innymi. Każdy człowiek ma swoją własną historię, każda z nas ma inne doświadczenia. Korzystajmy z tego i inspirujmy się nawzajem.
TIP #2: Zastanów się z jakimi osobami spędziłaś najwięcej czasu w ciągu ostatniego miesiąca? Wypisz je. Następnie zapisz dlatego chcesz utrzymywać relację z każdą z nich oraz jakie najlepsze wspomnienie możesz przywołać związane z tą osobą.
A na dodatek… poszukaj warsztatów, kręgów kobiet czy networking’ów w Twojej okolicy i wyjdź do innych. Zobaczysz, że wracając z jednego spotkania, zaczniesz już szukać kolejnego :)
3. Jedz ciepłe i zwróć uwagę na swój plan posiłków
Ajurveda uczy, że agni czyli nasz ogień trawienny, którego zadaniem jest zmiana jedzenia w energię i budulec, ma swój własny 24-godzinny rytm. Rozkręca się o poranku, najlepiej działa w południe a wieczorem powoli zamiera.
Żółć, dzięki której w ogóle zachodzi proces trawienia działa najlepiej pomiędzy 10:00 a 14:00. Spożywanie dużego lunchu w tych godzinach sprawi, że organizm będzie miał największą szansę na strawienie i przyswojenie składników odżywczych.
Jeśli jadasz późno, układ trawienny przestaje sobie radzić, a cały ten niestrawiony pokarm odkłada się i zabiera energię na trawienie w nocy, kiedy ciało powinno się regenerować.
Nie wiem, jak jest u Ciebie, ale moja relacja z gotowaniem to takie typowe „love-hate relationship”. Momentami mam ochotę zamieszkać w kuchni i spać z patelnią w ręku, a kiedy indziej jedzenie służy mi tylko i wyłącznie dla zaspokojenia głodu. Polecam więc w tym „dobrym, zmotywowanym” czasie przygotować się na ten, który trzeba jakoś przetrwać. I tutaj również sprawdza się zapisywanie wszystkiego i wkładanie codzienności w tabelki!
Stwórz tabelkę i podziel ją w pionie na 7 dni tygodnia, w poziomie może nigdy się nie kończyć, bo każdy wiersz to 1 tydzień. W tabelkę wpisz swoje pomysły na obiady na każdy dzień. Żeby zaoszczędzić czas i pieniądze ja zawsze gotuję na dwa dni. Taką tabelkę przygotuję sobie zazwyczaj na weekend. A później na bazie tego, co chcę zjeść piszę listę zakupów. Nie ma lepszego sposobu.
Robiąc tak, nie zapomnę o czymś czego potrzebuję do posiłku, ale też nie kupię rzeczy, których nie wykorzystam i będę musiała wyrzucić.
TIP #3: Mamy zimę, więc parę zaleceń na teraz: ciepłe posiłki to podstawa, zwłaszcza śniadania. Zima to czas wilgoci, dlatego mówimy NIE: nabiałowi, chłodnym napojom, a także surowym owocom i warzywom (zwłaszcza bananom, które wyziębiają organizm i potęgują śluz, co może przełożyć się na katar lub zatkane zatoki).
Zaprzyjaźnij się z kurkumą i imbirem, które rozgrzewają i odśluzowują organizm - to akurat nie tylko zimą.
4. Doceń wartość intencjonalnej samotności
Te z nas, których czasami nazywa się introwertyczkami, ładują swoje baterie w błogiej i nieprzerwanej samotności oraz uważają takie warunki za idealne do odpoczynku. Jednak niezależnie od tego, czy samotność jest obecna w Twojej codzienność czy nie, chłodniejsze dni i tak zachęcają do większej refleksji.
Znajdź chociaż chwilę dla samej siebie i wykorzystaj ten czas na uregulowanie swojego samopoczucia. Każdego dnia przeżywamy wiele emocji, które czasem lubią wymykać się spod kontroli. Niekontrolowany gniew, smutek lub strach mogą wysysać z nas energię, jeśli nic z nimi nie zrobimy.
Zanurz się głębiej w to, co czujesz, aby zrozumieć, z czym zmaga się twoje serce i umysł. Zastanów się nad tym, czy potrafisz spędzać czas sama ze sobą? Do jakich codziennych aktywności potrzebujesz ludzi? Kiedy ostatni raz zrobiłaś coś tylko dla siebie?
Każde doświadczenie nas buduje, uczy, wzmacnia. Potrafi pokazać nam kolejną stronę życia. Praktycznie nie ma tygodnia, żebym nie dowiadywała się czegoś nowego. Często zastanawiam się, czy wystarczy mi w życiu czasu na doświadczenie tych wszystkich dobrodziejstw, które są na świecie? Tak wielu rzeczy chciałabym jeszcze spróbować.
Dlatego świadomie decyduję się na zanurzanie w nowe przestrzenie i okoliczności, tylko po to aby spróbować czegoś, czego jeszcze nie próbowałam.
Robiąc coś z własnej woli, możemy lepiej przyjrzeć się wszystkiemu zarówno w środku, jak i na zewnątrz. Dlatego zachęcam, abyś potrafiła oddzielić potrzebę relacji z innymi od potrzeby relacji ze sobą. Nie zawsze wszystko, co najatrakcyjniejsze musisz przeżywać ze swoim partnerem, przyjaciółką, mamą czy córką. Stwórz kawałek świata, do którego tylko Ty sama będziesz miała dostęp. To wzbogaci Twoje życie i będzie sposobem do zadbania o własną energię w trudniejszym czasie.
TIP #4: Postanów sobie, że chociaż raz w miesiącu zrobisz coś nowego. Nie zamykaj się w tym, co JEST. Bo to, co jest, jest dobrze znane, pewne i wygodne. Bez względu na to, na jakim etapie życia jesteś, możesz odkryć jeszcze tak wiele.
Praktykuj swoją wolność i bądź otwarta i ciekawa życia. Pozwalaj sobie próbować nowego, doświadczać i budować swoją życiową mądrość.
5. Pozwól sobie odpocząć
Wiele z nas zupełnie nie pozwala sobie na odpoczynek. Nawet jeśli mamy chwilę wolnego to planujemy jak możemy dobrze ten czas wykorzystać. Daj sobie odpocząć i nie myśl, że to lenistwo.
Twoja ciężka praca i ciągła aktywność wiosną, latem i jesienią pozwala Ci na reset w ziemie. Pamiętaj o rytmie przyrody. Natura musi zwolnić zimą, aby odrodzić się latem. Nie jest w stanie rodzić owoców i tryskać kolorami bez przerw.
Tak samo i Ty. Zastanów się w jakim rytmie działasz każdego dnia? Czy zawsze potrzebujesz tyle samo pracować? Czy zawsze tak samo szybko ładujesz baterie? Pewnie nie.
Pomyśl o stałych uspakajających rytmach naszego świata - przypływach i odpływach morskich, powtarzającym się cyklu czterech pór roku, miesięcznych fazach księżyca i codziennych przechodzeniu dnia w noc.
Rytm powinien być podstawą naszego życia mijającego w częstym pośpiechu i gorączkowej krzątaninie. Powinnyśmy nauczyć się mówić „nie” kwestiom, na które nie znajdujemy zrozumienia wewnętrz siebie.
Pomyśl dzisiaj spokojnie nad rolą jaką odkrywa rytm w Twoim życiu. Czy pozwalasz sobie odpocząć na weekend aby nabrać sił od poniedziałku? Czy zwalniasz zimą, aby być silniejsza latem?
Od paru tygodniu zaczęłam stosować #WeekendBezPlanu. Zauważyłam, że mimo tego, iż starałam się nie pracować na weekendy, tak i tak wypełniałam te dni w plannerze rzeczami, które muszę zrobić, przez co KAŻDEGO DNIA miałam jakąś listę to-do. W styczniu poczułam jak wspaniale można się czuć, nie zerkając ciągle do listy ale robiąc po prostu to na co przychodzi ochota w konkretnej chwili. Pewnie finalnie i tak zajmuję się tymi sprawami, które mogłabym mieć zapisane w plannerze, ale daję sobie do przestrzeń do wyboru tego, co będę chciała. Dodatkowo pozwalam sobie odpocząć od bycia nastawionym na ciągłą realizację task’ów. To bardzo odświeża umysł i pozwala czerpać ogromną radość z prostych czynności.
TIP #5: Co jako pierwsze przychodzi Ci na myśl myśląc o odpoczynku? Oczywiście, że sen. Wiesz, że dobry sen zaczyna się już po południu? Kawa wypita nawet 6 godzin przed snem, nadal może go zakłócić. Dlatego zamiast popołudniowej kawy, wybierz energetyzującą ziołową herbatę.
A na weekend ogranicz dostęp do komputera. Nic nie ładuje lepiej baterii niż odpoczynek.
Refleksja na koniec
Żyjemy w czasach nieograniczonych możliwości. Możemy żyć gdzie chcemy, być kim chcemy i myśleć co chcemy. Ja chcę czerpać z życia jak najwięcej.
Żyję świadomie i znam swoje potrzeby. Chciałabym móc je połączyć z możliwościami, które daje nam świat tak, aby każdego dnia żyć w pełni.
To wszystko jest do zrobienia. Często wymaga ciężkiej pracy, ale wymaga też odpoczynku aby będąc w trybie pracy i rozwijania siebie, robić to najlepiej jak potrafimy.
Dlatego chcąc dbać o siebie każdego dnia, zastanów się nad pięcioma aspektami, które poruszyłam powyżej. Życzę Ci znalezienia balansu w tym zimowym, czasem trudnym czasie. Pamiętajmy, że już niedługo piękna natura zacznie się na nowo odradzać. Upewnijmy się, że będziemy miały siły jej w tym towarzyszyć!
Szukasz prostych praktyk, które mogą umilić Twoją formę relaksacji? Zajrzyj do tych postów i dowiedz się, jak może Ci pomóc muzyka solfeżowa i od czego warto zacząć praktykę medytacji.
A jeśli potrzebujesz codziennej dawki dobrej energii i wskazówek do świadomego życia, zapraszam Cię na mój Instagram.