
Medytacja może, ale nie musi być powiązana z religią. W trakcie praktyki nie musisz siedzieć w pozycji lotosu. Potrzebujesz tylko siebie i swojego oddechu. W medytacji wcale nie chodzi o to, żeby pozbyć się wszystkich myśli z głowy. Rozwiałam Twoje wątpliwości?
Opowiem Ci więcej o tym, jak ja zaczynałam i co pomogło mi w tym, aby praktyka medytacyjna stała się elementem poranku, bez którego nie wyobrażam sobie dobrze zacząć dnia.
Od prawie 2 lat medytuję regularnie, prawie codziennie ok. 6:30, po yodze a przez czytaniem książki. Medytacja mnie uspokoiła, sprawiła że radzę sobie dobrze ze stresem i czuję się ze sobą lepiej. Z historią tak długą, jak historia ludzkości, medytacja w tej udokumentowanej, wręcz naukowej formie, ukształtowała się ponad 5000 lat temu. A przynajmniej tak się to, dość umownie, przyjmuje na dzień dzisiejszy.
W dużym uproszczeniu, celem medytacji jest oczyszczenie umysłu z myśli, wyobrażeń i dążeń ego. Dążenie do bycia tu i teraz bez wybiegania w przyszłość i myślenia o przeszłości. To stan pełnej świadomości.
Chciałabym podzielić się z Tobą 8 wskazówkami, które pomogły mi zacząć piękną podróż, jaką może być medytacja również dla Ciebie.
JAK ZACZĄĆ MEDYTOWAĆ?
8 WSKAZÓWEK DLA POCZĄTKUJĄCYCH
1. Wybierz czas na medytację i trzymaj się go
Możemy zapomnieć o medytacji, mając nawet najlepsze intencje, jeśli nie podejmiemy konkretnego zobowiązania wobec siebie. Mocne trzymanie się jednej pory każdego dnia zacznie wyrabiać nawyk, dzięki czemu mniej prawdopodobne jest, że zapomnisz o swojej praktyce albo nie znajdziesz na nią czasu.
Możesz medytować w dowolnej porze, ale dobrze jest wprowadzić nawyk medytacji właśnie rano. 10,15 minut porannej medytacji sprawi, że poczujesz się zrelaksowana, spokojna i otwarta na to, co przyniesie Ci dzień. Poranna medytacja pozwoli Ci pozytywnie nastawić się na nowy dzień oraz zacząć go z dobrą intencją.
2. Zacznij powoli i systematycznie zwiększaj długość swojej praktyki
Często próbujemy zrobić zbyt wiele i zbyt wcześnie, uznając to za zbyt trudne lub wymagające. A potem po prostu nie wiedząc jak możemy sobie z tym poradzić, poddajemy się. Dlatego zacznij od zaledwie 5 minut medytacji i stopniowo zwiększaj. 5 minut to dla Ciebie za dużo? Zacznij od 2 minut.
Jeśli postanowisz, że chcesz medytować 5 minut dziennie, ciężko będzie Ci znaleźć wymówkę pod tytułem „nie mam czasu” :)
3. Nie próbuj o niczym nie myśleć
Łatwiej jest obserwować swoje myśli przechodzące przez umysł niż całkowicie je powstrzymać. Dlatego nie myśl o oczyszczaniu umysłu. Nie odganiaj myśli, pozwól im płynąć i na spokojnie się im przyglądaj. Gdy rozwijamy umiejętności obserwatora w trakcie medytacji, nasze myśli stają się mniej dominujące a my możemy stać się bardziej spokojne.
Na początku wyobrażaj sobie, że Twoje myśli są jak chmury na niebie. Pojawiają się i znikają, ale nie mają na Ciebie żadnego wpływu. Ty tylko na nie patrzysz z Ziemi.
4. Skup się na oddechu
Na początek warto skupić się na tym, co dzieje się w ciele, dlatego zacznij od śledzenia swojego oddechu. Wyobrażaj sobie drogę, jaką pokonuje powietrze od czubka nosa aż po przeponę i z powrotem. Jeśli nadal ciężko Ci się skupić, możesz liczyć swoje oddechy.
5. Spróbuj medytacji prowadzonej
Jeśli nie czujesz do końca indywidualnej medytacji, daj sobie szansę na medytację z przewodnikiem. Osoba ta poprowadzi Cię przez całą praktykę. Może się okazać, że będzie to dobre rozwiązanie na początek. Ja od lat bardzo lubię medytować z Gosią Mostowską oraz Madalena_Yoga.
6. Znajdź pozycję, w której czujesz się wygodnie
Zapomnij o stereotypowych obrazach ludzi siedzących ze skrzyżowanymi nogami, aby medytować. Dla wielu osób taka pozycja może być niewygodna – i rozpraszająca. Prawidłowa pozycja podczas medytacji powinna zapewniać dużą stabilizację przy minimalnym wysiłku. Medytacja wymaga rozluźnienia ciała a to można uzyskać tylko siedząc/leżąc w komfortowej, bezpiecznej pozycji.
Ja do medytacji zawsze używam poduszki zafu. Mam tendencję do garbienia się a ona pomaga mi utrzymać prawidłową postawę w siadzie. Zafu zapewnia optymalne podparcie dla kręgosłupa i ilozuje od zimnego podłoża. Jeśli nie masz takiej poduchy, możesz użyć koca lub dwóch, tak żeby siedzieć wyżej. Dzięki temu odciążysz kolana i siedzenie w siadzie skrzyżnym będzie o wiele bardziej komfortowe.
Bez względu na to jaką pozycję wybierzesz pamiętaj, że to co ważne w każdej pozycji to:
- przede wszystkim Twój komfort
- prosty kręgosłup – to dla Twojego zdrowia
- siedzenie w taki sposób, który pozwoli Ci zrelaksować mięśnie
- jednocześnie taka pozycja, która nie będzie zbyt relaksująca – chodzi o zachowanie świadomości, nie koniecznie o to, żeby zasnąć
7. Eksperymentuj z różnymi miejscami
Oprócz porannej praktyki, medytuj wtedy, kiedy czujesz, że tego potrzebujesz i tam, skąd bije do Ciebie dobra energia.
Jesteś w podróży, znajdujesz się w pięknym miejscu? Znajdź kawałek ziemi, usiądź wygodnie i pozwól sobie na luźną parominutową praktykę wdzięczności. Doceń piękno, które masz przed oczami.
Masz ciężki dzień w pracy a dopiero południe? Znajdź cichą przestrzeń i spróbuj chociaż na chwilę oderwać się od stresujących obowiązków. Zamknij oczy i skup się na własnym oddechu.
Przeżywasz coś, co chciałabyś zapamiętać do końca życia? Zatrzymaj się i medytuj z lekko przymkniętymi oczami, zauważaj szczegóły dookoła siebie. Staraj się zapamiętać jak najwięcej, abyś mogła odtworzyć ten moment w swoich myślach - kolory, osoby, emocje, mimika twarzy, zapachy, ruchy, światło - to wszystko składa się na ten perfekcyjny moment, którego częścią jesteś.
8. Zakończ z czułością
Na koniec praktyki, odpowiedz sobie pytanie: „Jak się teraz czuję?”, zastanów się jaką masz intencję na nowy dzień i podziękuj sobie za to, że znalazłaś czas na medytację. Na zakończenie otul się swoimi ramionami, powiedz do siebie coś miłego i uśmiechnij się.
Medytacja dla początkujących - refleksja na zakończenie
Żyjemy w czasach, w których nasz umysł bombardowany jest setkami informacji z każdej strony. Myśli i dialogi wewnętrzne towarzyszą nam w ciągu całego dnia. Obecnie, medytacja nie jest już opcją do rozważenie, ale niezbędnym elementem higieny życia. Celem medytacji jest nauczenie się, aby pozwolić myślom spokojnie płynąć. Obserwując je, możesz je analizować, przyglądać się nim, ale w ogóle się do nich nie przywiązujesz. Mając kontrolę nad swoimi myślami, zyskujesz ją również w codziennym życiu.
Pamiętaj, aby dać sobie czas. Uwielbiam powtarzać, że to droga jest celem, nie cel sam w sobie. Nie oczekuj, że po miesiącu staniesz się innym człowiekiem. Pewnie nie, ale na pewno zauważysz pierwsze efekty, jeśli podejdziesz do medytacji świadomie i będziesz praktykować regularnie.