Na początek chciałabym zadać Ci jedno prost pytanie - jak się czujesz z nadejściem jesieni? Jak się czujesz z tym, że pogoda trochę się skiepściła? Że rano nie jest już tak słonecznie i pięknie? Że szybciej przychodzi zmrok? Jak się z tym czujesz?

Powiem Ci szczerze, że ja jeszcze do niedawna naprawdę bardzo nie lubiłam tego czasu. Ciężko mi było przez niego przejść. Wielokrotnie powtarzałam, że moje samopoczucie zależy w 100% od pogody. Przez ostatnie pare lat wiele się zmieniło.

Ja zmieniłam wiele rzeczy w swojej codzienności, w swoich rutynach… i tym chciałabym się dzisiaj z Tobą podzielić. 

 

POWRÓT DO NATURY

Zacznę delikatnie nawiązując do przeszłości. Zauważ, że w ciagu wielu wieków życie człowieka było bardzo mocno powiązane z naturą, tak naprawdę od natury zależne. Wiosenne i letnie miesiące sprzyjały zdobywaniu pożywienia, wzmożonej pracy, zwiększonemu wysiłkowi, częstszym kontaktom towarzyskim czy dalszym podróżom.

Natomiast jesień i zima to był okres, kiedy dzień stawał się coraz krótszy, w związku z czym było dużo mniej pracy i tempo życia naturalnie ulegało spowolnieniu. Człowiek wpadał w lekki stan uśpienia. Metabolizm zwalniał, zmniejszała się też nasza energia. To było normalne, że właśnie rytm przyrody i pory roku wyznaczały codzienną aktywność, poziom energii, siły i witalności człowieka.

Obecnie doskonale poradziliśmy sobie z brakiem światła słonecznego. Po prosu zastąpiliśmy je żarówkami. A nasze codzienne funkcjonowanie jest coraz mniej związane z rytmami natury. Oczekuje się od nas aktywności na takim samym poziomie, prawie przez cały rok.

To, z czym kiedyś ludzie potrafili sobie normalnie poradzić, po prostu podporządkowując się temu rytmowi, teraz w pewien sposób utrudnia nam życie. Bo przecież chcielibyśmy mieć taki sam poziom energii przez cały rok. Przychodzi jesień a my chciałybyśmy żyć tak, jak latem.

Jednak warunki za oknem zmieniają się, na co nie mamy wpływu a co za tym idzie doświadczanie tych możliwości dookoła nas - fakt, że jesienią i zimą czujemy się słabiej jest czymś zupełnie normalnym i naturalnym. 

 

 

 

MELATONINA, CZYLI SPRAWCA CAŁEGO ZAMIESZANIA

To jest związane przede wszystkim z tym, że doświadczamy dużo mniej światła słonecznego. To bardzo mocno wypływa na funkcjonowanie naszego mózgu i przede wszystkim gospodarkę hormonalną, która jest niezbędna do wielu życiowych czynności.

To, co ma najbardziej niekorzystny wpływ na nasze funkcjonowanie, to jest właśnie ten brak światła w godzinach rannych, bo w pewien sposób rozregulowuje to nasz okołodobowy rytm snu i czuwania. 

Brak słońca z rana powoduje większe wydzielanie melatoniny. Melatonina jest hormonem snu, przez co nasz mózg czuje się oszukany co do godziny i pory dnia - a my stajemy się senne i bardziej zmęczone. Wpływa też na zaburzenia wydzielania innych hormonów. Zmniejsza poziom serotoniny, potocznie zwanej hormonem szczęścia, która jest odpowiedzialna za utrzymanie dobrego nastroju. 

 

POŁĄCZ TE KROPKI

Kiedy połączymy ze sobą wszystkie kropki: naturę, która jednak sprzyja temu, aby jesień była okresem zwolnienia i zatrzymana; wcześniejszy styl życia człowieka, który ewidentnie pokazywał, że to głównie wiosną i latem pracujemy; gospodarkę hormonalną i melatoninę powodującą naszą senność, to okazuje się, że… tak naprawdę to, co możemy zrobić, to po prostu dostosować się do tej zmieniającej się pory roku. 

Jak? Przygotowałam dla Ciebie 5 małych rzeczy, które pomogą Ci zadbać o siebie jesienią. Posłuchasz o nich w 28-mym odcinku mojego podcastu BLIŻEJ SIEBIE. 

 

07:03 Energia życiowa jak zbiornik

08:40 Aspiracje na jesień

10:56 Lista przyjemności

16:02 Twój dobrostan na jesień priorytetem numero uno

22:22 Jesienne rutyny i nawyki

23:44 Jak ma się Twój balans?

26:38 Obserwuj siebie

 

 

REFLEKSJE NA ZAKOŃCZENIE

Wszystkiego dobrego dla Was! Delektujcie się pięknem, jakie niesie ze sobą jesień i bądźcie wdzięczne za ten czas zwolnienia, który jest nam dany naturalnie, a który my często mamy ochotę przyśpieszyć, zupełnie niepotrzebnie.

Jeśli masz ochotę podzielić się ze mną swoimi przemyśleniami czy zadać pytania, zapraszam do kontaktu na Instagramie @sfera_zycia lub na maila: angelika@sferazycia.pl