
Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się, skąd bierze się Twoja pewność siebie – lub jej brak? Dlaczego niektóre osoby swobodnie podejmują decyzje i ufają swoim kompetencjom, podczas gdy inni stale wątpią w swoje możliwości? Odpowiedzi na te pytania często sięgają daleko w przeszłość – do pierwszych relacji, jakie tworzymy z naszymi opiekunami.
Teoria przywiązania Johna Bowlby’ego (1988) wskazuje, że jakość wczesnych więzi ma ogromny wpływ na nasze późniejsze funkcjonowanie, w tym na sposób, w jaki postrzegamy siebie i świat.
W tym artykule przyjrzymy się temu, czym jest teoria przywiązania, jakie style przywiązania wyróżniamy oraz jak wpływają one na rozwój naszej pewności siebie. Znajdziesz tu także praktyczne wskazówki, jak można wzmacniać swoje poczucie własnej wartości, niezależnie od tego, jakie doświadczenia wyniosłaś z dzieciństwa.
Jeśli wolisz słuchać, zapraszam Cię do wysłuchania tej treści w formie odcinka podcastu na moim kanale BLIŻEJ SIEBIE.
TEORIA PRZYWIĄZANIA BOWLBY'EGO
John Bowlby, brytyjski psycholog, stworzył teorię przywiązania, aby wyjaśnić, w jaki sposób wczesne więzi emocjonalne kształtują rozwój dziecka i wpływają na jego funkcjonowanie w dorosłym życiu. Według Bowlby’ego, dzieci rodzą się z wrodzoną potrzebą budowania bliskich więzi z opiekunami, ponieważ zapewnia to ich przetrwanie i rozwój.
Mary Ainsworth, uczennica Bowlby’ego, przeprowadziła badania znane jako „sytuacja obca”, w których obserwowała reakcje dzieci na rozłąkę z opiekunem i jego powrót.
Badanie składało się z kilku etapów: dziecko znajdowało się w nieznanym pomieszczeniu z opiekunem, po czym dołączał nieznajomy, a następnie opiekun opuszczał pokój. Po chwili wracał i ponownie nawiązywał kontakt z dzieckiem. Badacze obserwowali jak zachowuje się dziecko. Na tej podstawie wyróżniono cztery style przywiązania.
4 STYLE PRZYWIĄZANIA BOWLBY'EGO
BEZPIECZNY STYL PRZYWIĄZANIA
Dziecko czuje się komfortowo w obecności opiekuna, potrafi eksplorować otoczenie i ufa, że w razie potrzeby otrzyma wsparcie. W sytuacji rozłąki może chwilowo się niepokoić, ale po powrocie opiekuna szybko odzyskuje równowagę i nawiązuje z nim ponowny kontakt.
Rodzice reagują wrażliwie na potrzeby dziecka – gdy dziecko płacze, starają się je uspokoić. Są dostępni emocjonalnie i fizycznie, zapewniają poczucie bezpieczeństwa. Zachęcają do eksploracji świata, ale pozostają „bezpieczną bazą”, do której dziecko może wrócić. Odpowiadają na emocje dziecka w sposób przewidywalny, ciepły i troskliwy.
W efekcie dziecko uczy się, że świat jest miejscem bezpiecznym, a relacje z innymi ludźmi mogą być źródłem wsparcia.
W DOROSŁOŚCI:
Osoby z tym stylem budują zdrowe, satysfakcjonujące relacje. Mają wysokie poczucie własnej wartości, potrafią otwarcie komunikować swoje potrzeby i nie boją się bliskości. Te obserwacje są zgodne z koncepcją „bezpiecznej bazy” Bowlby’ego, która sugeruje, że zdrowa relacja w dzieciństwie stanowi fundament do rozwijania autonomii w dorosłości.
W RELACJI ZE SOBĄ:
Wykazują stabilność emocjonalną, potrafią konstruktywnie radzić sobie z wyzwaniami i zachowują realistyczne spojrzenie na swoje możliwości.
Zgodnie z teorią samooceny Leary’ego, samoocena osób o bezpiecznym stylu przywiązania jest stabilna, ponieważ nie opiera się na zewnętrznej walidacji, lecz wynika z wewnętrznego poczucia własnej wartości. Teoria ta zakłada, że samoocena pełni funkcję „sociometru” – wewnętrznego wskaźnika naszej pozycji w relacjach społecznych.
W przypadku osób o bezpiecznym przywiązaniu, stabilne i pozytywne interakcje w dzieciństwie pozwalają im rozwijać trwałe poczucie własnej wartości, niezależne od chwilowych opinii otoczenia (Leary, 2007).
W RADZENIU SOBIE Z TRUDNYMI EMOCJAMI:
Zazwyczaj stosują adaptacyjne strategie radzenia sobie ze stresem, np. rozmowę z bliskimi czy autorefleksję. Zazwyczaj decydują się na strategie skoncentrowane na rozwiązaniu problemu.
Jest to podejście, w którym jednostka aktywnie poszukuje sposobów na przezwyciężenie trudności, zamiast jedynie regulować swoje emocje (Lazarus i Folkman, 1984). Według tej teorii osoby, które w dzieciństwie doświadczyły bezpiecznego przywiązania, częściej wykorzystują konstruktywne strategie radzenia sobie, takie jak analiza sytuacji, planowanie działań i szukanie wsparcia społecznego, co sprzyja ich większej odporności psychicznej.
LĘKOWO-AMBIWALENTNY STYL PRZYWIĄZANIA
Dziecko jest niespokojne, szuka uwagi opiekuna, ale jednocześnie nie ma pewności, czy może na niego liczyć. W sytuacji rozłąki reaguje silnym niepokojem, a po powrocie opiekuna wykazuje ambiwalentne zachowanie – jednocześnie szuka bliskości i okazuje złość lub opór wobec opiekuna.
Rodzice są niespójni w reagowaniu na potrzeby dziecka – czasami okazują czułość, a innym razem są zdystansowani lub niedostępni. Mogą nadmiernie kontrolować dziecko lub reagować lękowo na jego samodzielność.
Bywają emocjonalnie niestabilni – ich opieka nie jest przewidywalna. Czasem obarczają dziecko własnymi problemami emocjonalnymi, oczekując od niego wsparcia. W efekcie, dziecko nie wie, czego może się spodziewać.
W DOROSŁOŚCI:
Osoby z tym stylem często odczuwają lęk przed odrzuceniem, bywają nadmiernie zależne od partnera i interpretują neutralne sytuacje jako zagrożenie dla relacji.
Jest to zgodne z teorią schematów Aarona Becka, która zakłada, że nasze wczesne doświadczenia kształtują głęboko zakorzenione przekonania o sobie, innych i świecie. W przypadku osób z lękowo-ambiwalentnym stylem przywiązania, częste doświadczanie niekonsekwencji w relacjach z opiekunem może prowadzić do rozwoju negatywnych schematów, takich jak przekonanie o własnej nieadekwatności, które w dorosłości manifestuje się jako niska samoocena, nadmierna potrzeba aprobaty oraz skłonność do lęku przed odrzuceniem (Beck, 2011).
W RELACJI ZE SOBĄ:
Ich samoocena jest chwiejna, często uzależniona od aprobaty zewnętrznej. Zgodnie z teorią autodeterminacji Deciego i Ryana, ludzie dążą do spełnienia trzech podstawowych potrzeb psychologicznych: autonomii, kompetencji i relacji (Deci i Ryan, 2000).
W przypadku osób z lękowo-ambiwalentnym stylem przywiązania autonomia jest osłabiona, ponieważ ich poczucie wartości jest silnie uzależnione od aprobaty innych. Dominująca potrzeba akceptacji sprawia, że samorealizacja staje się trudniejsza do osiągnięcia, gdyż jednostka koncentruje się przede wszystkim na dostosowywaniu się do oczekiwań otoczenia, zamiast na rozwijaniu swoich wewnętrznych zasobów i aspiracji.
W RADZENIU SOBIE Z TRUDNYMI EMOCJAMI:
Osoby te częściej zamiast poszukiwać rozwiązań problemów, koncentrują się na regulacji własnych przeżyć, często w sposób nieadaptacyjny, np. poprzez zamartwianie się, katastrofizację, poszukiwane ciągłego zapewnienia o akceptacji czy nadmierne analizowanie sytuacji (Zeidner i Endler, 1996). Taka strategia może prowadzić do trudności w samoregulacji emocjonalnej i nasilać poczucie bezradności.
LĘKOWO-UNIKOWY STYL PRZYWIĄZANIA
Dziecko wydaje się niezależne, unika bliskości, ale w rzeczywistości może przeżywać duży stres w sytuacjach rozłąki. Nie wykazuje silnych oznak stresu przy opuszczeniu pokoju przez opiekuna, ale również nie okazuje radości czy ulgi po jego powrocie. Może unikać kontaktu wzrokowego i fizycznego.
Rodzice są chłodni emocjonalnie, rzadko okazują czułość. Często ignorują emocjonalne potrzeby dziecka, np. bagatelizują jego smutek lub lęk. Mogą stosować surową dyscyplinę, wymagać samodzielności i „bycia twardym”. Unikają rozmów o emocjach i uczuciach, ucząc dziecko, że nie warto na nich polegać. W efekcie, dziecko uczy się, że nie może liczyć na bliskość i wsparcie, więc rozwija strategię unikania emocji i samodzielnego radzenia sobie.
W DOROSŁOŚCI:
Osoby z tym stylem mogą mieć trudności z bliskością i unikają głębokich emocjonalnych relacji. Odczuwają silny lęk przed zależnością, co wynika z ich wczesnych doświadczeń w relacjach z opiekunami.
W dzieciństwie mogły doświadczyć odrzucenia lub emocjonalnej niedostępności opiekunów, co doprowadziło do wykształcenia się strategii unikania bliskości jako mechanizmu obronnego. W dorosłości skutkuje to trudnościami w budowaniu głębokich relacji, skłonnością do nadmiernej samodzielności oraz tłumieniem własnych emocji (Hazan i Shaver, 1987).
W RELACJI ZE SOBĄ:
Osoby lękowo-unikowe uczą się ignorować swoje emocje lub je wypierać. Często nie pozwalają sobie na wyrażanie w pełni swoich potrzeb, bo obawiają się, że w ten sposób stracą kontrolę nad swoimi uczuciami lub staną się zależne od innych.
Mają trudności z uznawaniem swoich potrzeb emocjonalnych za wartościowe. Wynika to z lęku przed byciem uzależnionym od innych oraz z obawy przed zranieniem, jeśli te potrzeby nie zostaną spełnione. W rezultacie mogą czuć się winne lub wstydzić się swoich pragnień, co prowadzi do konfliktów wewnętrznych.
W tej osobowości często występuje także wysoki poziom samokrytycyzmu, ponieważ osoby te mogą nie dostrzegać swoich osiągnięć lub wartości, jeśli nie są one związane z samodzielnością i niezależnością.
Mają tendencję do oceniania siebie przez pryzmat tego, jak dobrze radzą sobie bez pomocy innych, co prowadzi do poczucia nieadekwatności, gdy nie spełniają tych oczekiwań.
W RADZENIU SOBIE Z TRUDNYMI EMOCJAMI:
Unikają konfrontacji z emocjami, często stosują mechanizmy obronne, takie jak racjonalizacja czy odcinanie się od uczuć. Na dłuższą metę, brak akceptacji własnych potrzeb emocjonalnych prowadzi do izolacji emocjonalnej, w której osoba nie tylko unika bliskich relacji z innymi, ale również z samym sobą.
Oznacza to, że staje się bardziej zamknięta, nie potrafi w pełni zrozumieć swoich reakcji, co może prowadzić do osłabienia poczucia własnej tożsamości.
ZDEZORGANIZOWANY STYL PRZYWIĄZANIA
Dziecko wykazuje mieszankę lęku i unikania, często w wyniku nieprzewidywalnego zachowania opiekuna. Może reagować sprzecznymi sygnałami – np. zbliżać się do opiekuna, ale w ostatniej chwili się wycofywać. Często występują u niego chaotyczne reakcje na stres, takie jak zastyganie w bezruchu czy wykonywanie niespójnych ruchów.
Rodzice są nieprzewidywalni, czasami ciepło reagują na dziecko, a innym razem okazują lęk, złość lub odrzucenie. Mogą być źródłem lęku – stosować przemoc fizyczną lub emocjonalną, być zastraszający. Często sami mają nierozwiązane traumy i nieświadomie przekazują je dziecku.
Wykazują zachowania dezorientujące dla dziecka – np. przytulają je, ale jednocześnie są napięci lub agresywni. W efekcie, dziecko nie wie, czy opiekun jest źródłem bezpieczeństwa, czy zagrożenia. Może wykazywać sprzeczne reakcje – pragnąć bliskości, ale jednocześnie jej unikać.
W DOROSŁOŚCI:
Osoby te mogą mieć trudności z budowaniem stabilnych relacji, przejawiają zarówno silną potrzebę bliskości, jak i lęk przed nią.
Często wykazują cechy wynikające z traumy przywiązaniowej - odnosi się ona do sytuacji, w których dzieci doświadczają nieprzewidywalnych, niejednoznacznych lub ekstremalnych zachowań ze strony opiekunów – takich jak zmieniające się reakcje, odrzucenie lub zaniedbanie. Takie doświadczenia mogą prowadzić do wewnętrznego zamieszania u dziecka, które nie wie, czego się spodziewać od opiekuna, co może zaburzać rozwój bezpiecznego przywiązania.
Osoby te mogą wykazywać ambiwalentne zachowania w relacjach – pragnąc bliskości, ale jednocześnie bojąc się jej. U osób z takim doświadczeniem, emocjonalna niestabilność i tendencja do unikania lub szukania nadmiernej uwagi w relacjach mogą być widoczne (Crittenden, 1995).
W RELACJI ZE SOBĄ:
Ich samoocena bywa skrajnie niestabilna, mogą mieć trudności z określeniem własnych potrzeb i granic. Osoby z trudnościami w regulacji emocji mogą reagować na stres w skrajny sposób – na przykład, zamiast radzić sobie z problemami w sposób konstruktywny, mogą popaść w impulsywność, nadmierne zmartwienie lub wycofanie. Często pojawiają się u nich skrajne wahania nastrojów, myśli i zachowań.
W RADZENIU SOBIE Z TRUDNYMI EMOCJAMI:
Często występuje tendencja do autoagresji, samosabotażu lub ucieczki w destrukcyjne zachowania. trudności w regulacji emocji mogą prowadzić do problemów z przyznawaniem się do swoich emocji oraz tłumieniem ich, co jeszcze bardziej pogłębia poczucie odosobnienia czy samotności.
ŚWIADOMOŚĆ STYLU PRZYWIĄZANIA A WZMOCNIENIE PEWNOŚCI SIEBIE
Uświadomienie sobie, jak wczesne doświadczenia wpłynęły na nasze zachowania i przekonania na temat siebie, to ważny krok w procesie zmiany.
Style przywiązania mają ogromny wpływ na nasze poczucie pewności siebie, ponieważ determinują sposób, w jaki reagujemy na trudne emocje, jak nawiązujemy relacje i jak postrzegamy swoją wartość.
Świadomość, czy jesteśmy osobami z bezpiecznym, lękowym, unikającym, czy zdezorganizowanym stylem przywiązania, daje nam możliwość lepszego zrozumienia własnych reakcji emocjonalnych oraz motywów działania w trudnych sytuacjach.
Kiedy zaczynamy rozumieć, dlaczego reagujemy w określony sposób – np. dlaczego boimy się odrzucenia lub unikamy bliskości – mamy szansę zacząć pracować nad tymi reakcjami i zmieniać je na bardziej adaptacyjne.
Świadomość stylu przywiązania to również zaproszenie do pracy nad sobą – zarówno w kontekście relacji z innymi, jak i relacji z samym sobą. Uświadamiając sobie, jakie mechanizmy kierują naszymi reakcjami, możemy zacząć tworzyć nowe, zdrowsze wzorce myślenia i zachowań, które pozwolą nam na wyrażanie swoich emocji, budowanie bliskich relacji oraz na większą akceptację siebie.
Z czasem, poprzez świadome działania i pracę nad sobą, możemy kształtować pewność siebie, która wynika nie z zewnętrznych źródeł, ale z głębokiego poczucia własnej wartości, które jest trwałe i niezależne od trudnych doświadczeń z przeszłości.
JAK ODKRYĆ SWÓJ STYL PRZYWIĄZANIA? PRAKTYCZNE PYTANIA DO REFLEKSJI
Aby pomóc sobie odkryć swój styl przywiązania, warto zadać sobie pytania, które pozwolą na refleksję nad tym, jak reagujemy na różne sytuacje związane z emocjami, bliskością i zależnością od innych.
1. Jak reaguję, gdy ktoś, na kim mi zależy, jest niedostępny emocjonalnie lub fizycznie?
Czy czuję się zaniepokojona i niepewna, czy raczej staram się unikać kontaktu i koncentruję na sobie?
2. Jak czuję się w bliskich relacjach?
Czy czuję się komfortowo i bezpiecznie, dzieląc się emocjami z partnerem, czy raczej mam tendencję do unikania bliskości i otwartości?
3. Jak radzę sobie z konfliktem w związku?
Czy dążę do rozwiązania problemu i zbliżenia się do drugiej osoby, czy raczej zamykam się w sobie, unikam konfrontacji lub złoszczę się?
4. Jak często boję się, że zostanę odrzucona?
Czy czuję się lękowo i niepewnie, kiedy mój partner nie jest w stanie wypełnić moich oczekiwań emocjonalnych, czy raczej staram się to zignorować lub ukrywać?
5. Jak czuję się, gdy jestem sama?
Czy czuję się komfortowo z własnym towarzystwem, czy raczej czuję się niepewnie i potrzebuję ciągłego potwierdzenia mojej wartości przez innych?
6. Jak reaguję na potrzeby innych ludzi?
Czy jestem w stanie zauważyć i reagować na potrzeby innych osób, szczególnie bliskich, czy raczej mam trudność z byciem obecnym i dostrzeganiem ich emocji?
7. Jakie mam przekonania na temat siebie i innych ludzi?
Czy mam przekonanie, że zasługuję na miłość i wsparcie, czy raczej czuję, że nie mogę na innych liczyć?
8. Jak reaguję na wycofanie się drugiej osoby z relacji?
Czy czuję się przytłoczona lękiem przed utratą kontaktu i staram się poprawić sytuację, czy raczej wolę dać drugiej osobie przestrzeń, nie angażując się emocjonalnie?
9. Jakie emocje dominują w moich relacjach z innymi?
Czy często czuję się kochana i doceniana, czy raczej niepewna i pełna wątpliwości?
10. Jak postrzegam relacje z moimi rodzicami lub opiekunami w dzieciństwie?
Jak wyglądała moja reakcja na ich obecność, nieobecność, zainteresowanie lub brak zaangażowania w dzieciństwie? Jakie emocje to budziło?
Odpowiedzi na te pytania mogą pomóc dostrzec, w jaki sposób nasz styl przywiązania przejawia się w dorosłych relacjach oraz jakie są nasze tendencje w kontekście zarządzania emocjami i budowania więzi z innymi.
Uświadomienie sobie swojego stylu przywiązania daje możliwość pracy nad zmienianiem tych reakcji na bardziej zdrowe i adaptacyjne, co może prowadzić do poprawy jakości życia emocjonalnego i relacji z innymi.
REFLEKSJA NA MECIE
Wartość teorii przywiązania Bowlby'ego w zrozumieniu naszej pewności siebie jest nieoceniona. Wczesne relacje z opiekunami kształtują sposób, w jaki postrzegamy siebie i nasze możliwości w dorosłym życiu.
Pamiętaj jednak, że choć Twoje wczesne doświadczenia mają wpływ na to, kim jesteś, to jednak nie jest to wyrok. Masz możliwość, by zmieniać sposób, w jaki czujesz się ze sobą, jakie prowadzisz relacje i jak reagujesz na wyzwania życia.
Jeśli masz ochotę być na bieżąco z tym, co robię, obserwuj mnie na Instagramie @sfera_zycia.
Inne odcinku mojego podcastu na tematy związane z psychologią, rozwojem i relacjami znajdziesz na Spotify, YouTube i ApplePodcasts.
Bibliografia
Beck, A. T. (2011). Cognitive therapy: A theory and practice. Guilford Press.
Bowlby, J. (1988). A secure base: Parent-child attachment and healthy human development. Routledge.
Crittenden, P. M. (1995). Attachment and psychopathology. In S. Goldberg, R. Muir, & J. Kerr (Eds.), Attachment theory: Social, developmental, and clinical perspectives (pp. 367–406). Analytic Press.
Deci, E. L., & Ryan, R. M. (2000). The "what" and "why" of goal pursuits: Human needs and the self-determination of behavior. Psychological Inquiry, 11(4), 227-268. https://doi.org/10.1207/S15327965PLI1104_01
Hazan, C., & Shaver, P. R. (1987). Romantic love conceptualized as an attachment process. Journal of Personality and Social Psychology, 52(3), 511-524. https://doi.org/10.1037/0022-3514.52.3.511
Leary, M. R. (2007). Self-esteem: A review of research and theory. In M. P. Zanna (Ed.), Advances in experimental social psychology (Vol. 39, pp. 1-52). Academic Press. https://doi.org/10.1016/S0065-2601(06)39001-7
Lazarus, R. S., & Folkman, S. (1984). Stress, appraisal, and coping. Springer.
Linehan, M. M. (1993). Cognitive-behavioral treatment of borderline personality disorder. The Guilford Press.
Miller, G. (2009). Personality and the self: Exploring the relationship between personality theory and self-concept. Psychology Press.
Shaver, P. R., & Mikulincer, M. (2012). Attachment in adulthood: Structure, dynamics, and change. In J. Cassidy & P. R. Shaver (Eds.), Handbook of attachment: Theory, research, and clinical applications (2nd ed., pp. 316-334). The Guilford Press.
Zeidner, M., & Endler, N. S. (1996). Handbook of coping: Theory, research, applications. John Wiley & Sons.